Jedyne trzydzieści kilometrów od miasta Kartagena, leży Cabo de Palos, półwysep o szerokości 400 metrów, którego pełen spokojnych zatoczek brzeg opływają przejrzyste wody. Jednak główną atrakcją tego miejsca jest samo morze. W odległości dwóch i pół mili od wybrzeża wynurzają się Islas Hormigas (mrówcze wyspy). Z uwagi na ich wyjątkowe piękno i konserwację, otaczające je dno morskie zostało uznane za Integralny Rezerwat Morski. Dno morza w tym rejonie jest terenem rezerwatu przyrody i to nie byle jakiego bo jednego z najcenniejszych na całym Morzu Śródziemnym. Jest też uważane za jedno z najlepszych miejsc w Hiszpanii do uprawiania nurkowania. W głębinach morskich występują piękne rafy koralowe, ale także pozostałości wraków i zatopione statki − wielka przygoda dla miłośników nurkowania.
Jedną z głównych atrakcji miasta jest zdecydowanie Latarnia morska usytuowana na wzgórzu.
Na latarnię traficie bardzo łatwo wystarczy w nawigację wpisać „Faro Cabo de Palos” i dojedziecie bez problemów. Pod samą atrakcją znajdziecie parking ale uprzedzam, że na weekendy jest on bardzo zatłoczony i dość ciężko znaleźć miejsce.
W pobliżu znajdziecie również bardzo urocze plaże znajdujące się między skałami. Na Latarnię wstęp jest darmowy, można przespacerować się dość łagodnym wejściem i rozkoszować się cudownymi widokami… morze, skały, widoczna gołym okiem sąsiadująca z Cabo La Manga, wsłuchać się w szum fal, cieszyć się chwilą…
W czasach starożytnych na miejscu dzisiejszej latarni stała prawdopodobnie świątynia poświęcona bóstwu nieba Baalowi-Hammonowi. Dziś stojąca na solidnym kwadratowym fundamencie na dwóch kondygnacjach i o całkowitej wysokości 60 metrów latarnia jest dostępna do podziwiania z bliska.
Samo miasteczko ma bardzo fajny klimat, na próżno było szukać w przewodnikach, może i dobrze bo nie czuć tu pędu, natłoku turystów i wszystko płynie swoim rytmem, naturalnie. Będąc tu warto wybrać się na spacer wzdłuż linii brzegowej trasę zaczynając właśnie od latarni i podążać ścieżką tuż przy brzegu morza.
Po drodze niesamowita roślinność, zapierające dech w piersiach widoki, skały, urokliwe odosobnione plaże. Warto poszwędać się bez celu i chłonąć klimat miejsca.
W sercu miasta mały port, łódki, sklepiki z miejscowym rękodziełem, biżuterią czy odzieżą.
Jeżeli jesteście zainteresowani zakupem nieruchomości w Cabo de Palos piszcie do FERORIDO!