Freelancing, czyli praca na własną rękę w FERORIDO

Freelancing, czyli praca na własną rękę jako tzw. wolny strzelec, zyskuje mocno na popularności w HISZPANII jak i na świecie. W wielu branżach freelancing stał się niemal normą, jak chociażby w IT czy zawodach kreatywnych, typu: grafik, copywriter, tłumacz. Czy także na rynku nieruchomości możliwa jest ewolucja modelu pracy pośrednika od zatrudnionego w biurze do pracującego w ramach własnej działalności gospodarczej jako freelancer? A może taka zmiana już zachodzi na naszych oczach?

Trend freelancingu na rynku nieruchomości jest dość młody, ale jednak mocno zauważalny. Pracownicy opuszczają biura wielkich agencji pośrednictwa nieruchomości i wybierają działalność na własną rękę.

Co ich do tego zmusza ? 

Najczęściej znudzenie pracą w sztywnych ramach dużych firm, gdzie mało jest miejsca na inwencję i innowację. Pośrednicy zdobywają doświadczenie i niezbędne know-how, a następnie wykorzystują to, by budować markę osobistą. Wolą pracować na swoje nazwisko jako lokalny, rzetelny pośrednik nieruchomości niż na prestiż biura nieruchomości z setkami pracowników czy oddziałami rozsianymi po całym kraju. Podjęcie decyzji o przejściu na własną działalność ułatwiają znacząco dostępność i przystępność cenowa narzędzi do pracy i możliwość outsourcingu wielu usług – to coś nowego na rynku, co sprzyja rozwojowi trendu freelancingu. Podobnie jak co-working.

Dla pracowników innych branż często decyzja o transformacji od pracy dla kogoś do bycia własnym pracodawcą oznacza ogromne zmiany – rezygnację z etatu, stabilnych godzin pracy, ustalonych miesięcznych dochodów. To rewolucja w życiu zawodowym, ale też osobistym. Niekoniecznie jednak dotyczy to pośredników. Wielu z nich i tak pracuje na zwykłych umowach w biurach nieruchomości. Mają dochody zależne od prowizji od sprzedaży, zatem niestabilne. Nierzadko pracują w godzinach nieregularnych, bo klienci chcą oglądać mieszkania o naprawdę różnych porach. Dlatego być może zmiana na freelancing nie jest tak drastyczna dla pośredników i przychodzi im łatwiej niż innym profesjonalistom.

To dlatego firma FERORIDO wychodzi na przeciw oczekiwaniom nowej generacji pracowników branży nieruchomości i zaprasza do współpracy młodych freelancerów. 

Bo to właśnie Freelancer musi samodzielnie przekonać klientów, że warto mu zaufać. Bez znanego logo za plecami.

Bardzo wiele jest punktów zbieżnych między pracą w biurze a jako freelancer, oczywiście, przy porzuceniu agencji nieruchomości, coś ulega jednak zmianie. I to nie jest łatwe! Potrzeba większej determinacji…..Przede wszystkim pojawia się większa odpowiedzialność, konieczność samodzielnego pozyskiwania klientów, zupełna już elastyczność godzin pracy, a także inna struktura dochodów – jeśli tylko biznes idzie dobrze, można zarobić więcej, bo nie pracuje się dla kogoś, ale tylko na własny rachunek.

Po odejściu z biura czeka na pośrednika freelancera kilka dylematów do rozwiązania. Wybranie nazwy firmy czy kwestia outsourcingu pewnych usług to sprawy drugorzędne wobec wyboru miejsca pracy. Można wynająć własne biuro, pracować z domu lub zdecydować się na skorzystanie z usług co-workingu. Praca z domu dla pośrednika nie jest zalecana i zazwyczaj takie rozwiązanie nie sprawdza się na dłuższą metę. Brakuje motywacji i pewnej energii, którą zapewniała atmosfera pracy w grupie sprzedawców w agencji nieruchomości. Do tego trzeba każdorazowo umawiać się z klientami w kawiarniach, bo zaproszenie do mieszkania nie wygląda profesjonalnie. Z kolei wynajem biura dla jednego pośrednika to gra niewarta świeczki – koszty są ogromne, zarówno te początkowe związane z urządzeniem lokalu, jak i stałe, miesięczne. Rozwiązaniem pośrednim jest co-working.

Co-working typowo dla pośrednika ma liczne zalety, takie jak:

pozytywna energia w przestrzeni wspólnej, gdzie pracuje kilku pośredników jednocześnie;

możliwość budowania relacji biznesowych z innymi freelancerami;

prestiżowa lokalizacja, bo co-workingi są zazwyczaj w centrum miast;

eleganckie wnętrze do spotkań do elastycznego wykorzystania;

niskie koszty: zero kosztów początkowych, miesięczny abonament na poziomie kilkuset złotych, w którym zawarte są media, opłaty etc.;

możliwość rejestracji firmy w siedzibie co-workingu;

dodatkowe wsparcie w postaci pomocy marketingowej, obsługi prawnej, udostępniania narzędzi i innych.

W co-workingu można wynająć biurko na wyłączność lub przechodnie (to tańsza opcja) albo jedynie korzystać na godziny z sali do spotkań, a poza tym pracować w terenie czy z domu. To elastyczne rozwiązania, które freelancer może dopasować do swoich potrzeb. Czy praca w takiej przestrzeni ma jakieś wady? Może tylko taką, że pracuje się wspólnie z innymi pośrednikami i nie wiadomo, na kogo się trafi, ale to ryzyko dotyczy także pracy w biurze.

Zalety jako freelancer w firmie FERORIDO!

Zalety pracowania jako freelancer z punktu widzenia pośrednika to:

szansa na lepszą sytuację finansową, bo nie trzeba z nikim dzielić się prowizją;

elastyczność godzin pracy i w doborze klientów;

możliwość rozwoju osobistego i budowania własnej marki;

możliwość wprowadzenia innowacyjnych rozwiązań.

Z perspektywy klienta: freelancer vs. biuro

Dla pośrednika freelancing ma wiele zalet, ale czy także klient może zyskać na wybraniu freelancera zamiast biura nieruchomości? Jak najbardziej, bo pośrednik freelancer zna bardzo dobrze lokalny rynek, dzięki czemu łatwiej może mu być sprzedać nieruchomość. Ponadto skraca się linia kontaktu – jedyną osobą odpowiedzialną za ofertę jest freelancer i ma on sporo czasu dla klienta oraz potrafi dopasować lepiej ofertę do jego potrzeb. Z perspektywy klienta trudno wskazać jakieś zalety biura w konfrontacji z freelancerem, można jedynie wspomnieć o aspekcie konieczności przeprowadzenia bardziej pogłębionej weryfikacji pośrednika przed nawiązaniem współpracy, jako że nie pracuje on dla znanej marki. Trzeba przejrzeć referencje, opinie w internecie itd. Warto tu także wspomnieć, że prowizja nie robi różnicy – to indywidualna sprawa ustalana każdorazowo przez pośrednika czy biuro dla danej nieruchomości i niezależna od formy organizacji.

Przejść od pracy w biurze do pracy na własny rachunek i na swoich zasadach. To niebywała szansa dla osób zmęczonych skostniałymi, mało innowacyjnymi i nieelastycznymi wielkimi agencjami nieruchomości i szukających wartości dodanej w pracy pośrednika. Bilans zalet takiego rozwiązania wychodzi na plus, zarówno z punktu widzenia freelancera, jak i klienta. Dlatego nie czekaj, dzwoń już dziś i podejmij współpracę z FERORIDO.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *